
Dlaczego kostka brukowa robi się zielona?
Zielenienie kostki brukowej jest dość powszechnym problemem, z którym boryka się większość właścicieli domów jednorodzinnych. Panuje też przekonanie, że nie da się temu w żaden sposób zaradzić, ponieważ po latach każda kostka zrobi się zielona – przynajmniej we fragmentach. To zbyt daleko idące uproszczenie. W rzeczywistości istnieją metody pozwalające zabezpieczyć podjazd, chodniki i ścieżki przed degradacją. Warunek: musimy o tym pomyśleć już na etapie realizacji inwestycji. Dowiedz się, dlaczego kostka brukowa robi się zielona i sprawdź, jak przeciwdziałać temu efektowi.
Glony – największy wróg kostki brukowej
W zdecydowanej większości przypadków kostka brukowa robi się zielona z powodu glonów, które mają dobre warunki do rozwoju zarówno na jej powierzchni, jak i w fugach. Jest to szczególnie dobrze widoczne na kostce ułożonej po północnej stronie budynku. Taka ekspozycja oznacza ograniczoną ilość słońca, a tym samym znacząco zwiększa ryzyko pojawienia się zielonych, nieestetycznych i trudnych do usunięcia wykwitów.
Oczywiście nie jest tak, że glony pojawiają się na kostce brukowej z dnia na dzień. Jest to proces, który większość właścicieli na początku bagatelizuje, w efekcie czego rozwój glonów postępuje w szybkim tempie. W pewnym momencie ich ręczne usunięcie nie będzie możliwe, co wymusi sięgnięcie po metody chemiczne (dość kosztowne).
Warto wiedzieć
Na tempo porastania kostki brukowej glonami duży wpływ ma również intensywność korzystania z utwardzonego terenu. Glony dość rzadko pojawiają się na podjeździe do garażu, dużo częściej natomiast na ścieżkach w ogrodzie, z których korzystamy znacznie rzadziej – szczególnie jesienią i zimą.
Pospolite chwasty
Glony nie są jedynym powodem, dla którego kostka brukowa robi się zielona. Koniecznie trzeba też wspomnieć o zwykłych chwastach, które bardzo „lubią” wyrastać z przestrzeni pomiędzy kostkami. Po kilku miesiącach użytkowania np. podjazdu do garażu, piasek tworzący fugi zaczyna mieszać się z nawiezioną i nawianą ziemią, tworząc tym samym glebę, w której mogą rozwijać się różne gatunki roślin.
Jeśli nie zareagujemy odpowiednio wcześnie i nie zaczniemy usuwać chwastów na bieżąco (ręcznie lub poprzez opryski chemiczne), to w krótkim czasie zauważymy, że kostka robi się zielona. Nie wygląda to dobrze, świadczy o zaniedbaniu terenu wokół domu i w końcu wymusza na właścicielach rozpoczęcie walki z niechcianą roślinnością.
Mech
Mech to kolejny wróg przydomowej kostki. Co prawda są osoby, które wręcz preferują jego obecność w przestrzeniach między kostkami (daje to ciekawy efekt estetyczny), ale jednak na dłuższą metę może to doprowadzić do sytuacji, w której mech zacznie porastać całe fragmenty np. podjazdu czy chodnika. To z kolei bardzo utrudni utrzymanie utwardzonych powierzchni w czystości.
Mech najczęściej pojawia się na kostce znajdującej się po północnej stronie budynku, gdzie ma po prostu najlepsze warunki do rozwoju. Sprzyja temu również wysoki poziom wilgotności – jeśli np. dany fragment kostki jest regularnie zraszany podczas podlewania trawnika lub – co gorsza – utworzyło się w nim zagłębienie, w którym stoi woda, to pojawienie się mchu w tym miejscu jest praktycznie pewne.
Jak zapobiec zielenieniu się kostki brukowej?
Przede wszystkim trzeba o to zadbać jeszcze przed utwardzeniem terenu wokół domu. Podstawą jest wybranie profesjonalnej ekipy brukarskiej, która niekoniecznie będzie najtańsza, za to cieszy się dobrą opinią w branży i rekomendacjami fachowców.
W Świecie Kostki zawsze uzyskasz namiary na sprawdzone, polecane przez nas ekipy brukarskie, które wiedzą, co robią, gwarantują wysoką jakość realizacji oraz – co najważniejsze – przestrzeganie dobrych praktyk brukarskich zapobiegających efektowi zielenienia się kostki brukowej.
O jakich praktykach mowa? Poniżej wymieniamy te najważniejsze:
- Zapewnienie przepuszczalności gruntu pod kostką brukową – częstym błędem jest układanie kostki na cienkiej podbudowie bezpośrednio na gliniastym podłożu, które samo w sobie jest słabo przepuszczalne. To powoduje zatrzymywanie wilgoci i tym samym tworzenie się idealnych warunków do rozwoju glonów, mchu oraz chwastów.
- Prawidłowe wykonanie spadków – spadki należy zaplanować w taki sposób, aby woda mogła swobodnie spływać na boki, najlepiej bezpośrednio na trawnik. Wykonawcy często popełniają tutaj błąd powodujący, że woda zbiera się po jednej stronie np. podjazdu czy chodnika, a to już skutkuje zielenieniem się kostki.
- Solidna podbudowa – jeśli wykonawca nie zapewni takiej podbudowy (jej grubość musi być dobrana do rodzaju gruntu oraz planowanego obciążenia kostki), to w krótkim czasie zaczną się tworzyć zagłębienia i koleiny, w których po każdych opadach będzie się zbierać woda – a wraz z nią rozwijać glony.
Chcąc zminimalizować ryzyko zielenienia się kostki brukowej warto również postawić na produkt wysokiej jakości, który nie ulegnie degradacji w długim okresie eksploatacji. Wszelkie pęknięcia czy ubytki w kostce tworzą przestrzeń do rozwoju niechcianej roślinności. Tutaj radzimy zdać się na doradztwo ekspertów Świata Kostki – największego składu kostki brukowej w Sosnowcu.
Napisz komentarz Anuluj